SASIN 2 www.sztuka-riposty.pl

Wszyscy politycy mają swoje własne przekonania.
Niektórzy z nich wykorzystują każdą okazję, aby się publicznie zbłaźnić.
Panu Jackowi Sasinowu najczęściej się to udaje bez większego wysiłku.

List  otwarty do Jacka Sasina                                                                                                                    .
Panie Jacku kochany,
za swoje poglądy każdy odpowiada sam.
Ja Pana poglądy  szanuję,  chociaż ich absolutnie nie podzielam.
Natomiast z rozbawieniem obserwuję, jak swoimi wypowiedziami  szarga Pan swój jakiś tam własny autorytet
i ośmiesza się Pan publicznie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Zatem – chętnie wyjaśniam, z czego to wynika.
Zacznijmy od faktów                                                                                                                               .
1/ Pełniący tymczasowo obowiązki wiceministra sprawiedliwości, niejaki Pan Patryk Jaki, bezprawnie nakłada grzywnę
na piastuna urzędu i bezprawnie zajmuje konto profesor Hanny Gronkiewicz Waltz.

2/ Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdza w wyroku: Brak jest przepisu który pozwalałby ukarać grzywną
organ reprezentujący stronę lub piastuna organu.

3/ ERGO: Minister Sprawiedliwości nie zna prawa i stosuje bezprawie

Ale Pan wyciąga wniosek następujący:
Piastun urzędu profesor Hanna Gronkiewicz Waltz
popełnia przestępstwo karne narażając budżet Warszawy na straty.
 

Gdzie się Pan uczył logiki Panie Pośle? Czy wie Pan czym jest implikacja?

Implikacja to prawo wnioskowania i wynikania. Kiedy implikacja jest fałszywa?
IMPLIKACJA (czyli wynikanie) jest fałszywa wyłącznie, gdy prawdziwy jest poprzednik,
fałszywy następnik. Innymi słowy, gdy z prawdziwych przesłanek wynika fałszywy wniosek

Czy można się bardziej zbłaźnić publicznie Panie Jacku?
Moim zdaniem trudno, ale przyszłość przed Panem.
Czy kwalifikuje się Pan na detektywa prawdy?
Wydaje się, że goni Pan za nią nieprzytomnie wprost,
ale prawda jest jednak zawsze od Pana szybsza.

Czy ktoś z takimi kompetencjami logicznego wnioskowania powinien zarządzać czymkolwiek?
Ja mam ugruntowany pogląd i wiele wątpliwości. Ponadto nasuwa mi się pytanie Panie Jacku, które wymaga wprowadzenia:

Otóż, był Pan nieudolnym aspirantem do stanowiska fotela Prezydenta Warszawy. Brał Pan udział w wyborach, które udało się Panu rewelacyjnie przegrać, z powodu niechęci ogółu głosujących do Pana jakże zacnej, prawej osoby. Komisja musiała liczyć głosy a to powodowało oczywiste koszty. Czyli naraził Pan budżet na straty z powodu swojego wydumanego przekonania o własnej atrakcyjności dla innych.  Nie należałoby Pana  zatem postawić w stan oskarżenia za spowodowanie strat? Może jednak tak, skoro budżet ucierpiał, prawda?   

Pana logika myślenia znana jest wszem i wobec. Oto kolejny przykład:
Z informacji rzecznika prasowego gminy miejskiej Legionowo wynika, że  94,27 proc. mieszkańców (17793 osoby) opowiedziało się przeciwko włączeniu Legionowa do Warszawy. Wniosek jaki Pan wyciągnął brzmi: Nie wyobrażam sobie jednak, aby wynik referendum można było odczytać jako sprzeciw wobec całej idei
Trochę arytmetyki: 100 – 94,27 = 5,73. Życzę Panu na zawsze utrzymania tego rewelacyjnego procentu poparcia (5,73%)  dla wszystkich Pana  projektów  „dobrych” zmian politycznych. I proszę pozostać przy swojej wyobraźni.

Ale – revenons à nos moutons. W tymże samym programie TVN z Rafałem Trzaskowskim udało się Panu zbłaźnić także drugi raz. Wypowiedział Pan następujące zdanie:
Warszawiacy i wszyscy Polacy ocenią jej postawę. Myślę, że oceniają ją bardzo negatywnie, bo oceniają ją negatywnie również jej koledzy z Platformy Obywatelskiej dziwiąc się, że nie chce stanąć przed komisją.
Wprawdzie wydawało mi się, że magister historii i specjalista od zarządzanie nie powinien mieć większych problemów z logiką, ale może to kwestia koncentracji i uważania w trakcie zajęć? Trudno mi rozsądzić. A zatem żeby Pan pojął w jaki sposób się Pan publicznie błaźni  i ośmiesza na własne życzenie tłumaczę dalej.

Krótki wykład z logiki                                                                                                                             .  
Co to jest kwatyfikator ogólny?
Kwantyfikator ogólny, taki jak „wszyscy”, „zawsze”, „każdy” etc.  oznacza, że dane twierdzenie (funkcja zdaniowa) jest prawdziwe dla dowolnej wartości zmiennej.
Dla każdego x w zbiorze, zachodzi funkcja. W logice zapisuje się to tak Ɐx : φ(x) a czyta następująco: dla każdego (Ɐ) x zachodzi  funkcja (φ) od x

Ziemia zawsze kręci się wokół Słońca. Czy może Pan udowodnić, że jest inaczej?
Może Pan zarzucić, że to to zbiór jednoelementowy, to teraz weźmy wieloelementowy.
Każdy człowiek jest ssakiem. Udowodni Pan że jest inaczej?
Dla każdego dowolnego x ze zbioru „człowieków” czyli ludzi  zachodzi funkcja przypisania do zbioru ssaków.

Co to jest kwantyfikator szczegółowy?
Oprócz kwantyfikatora ogólnego istnieje również kwantyfikator szczegółowy zwany także egzystencjalnym.
Kwantyfikator szczegółowy, z grubsza rzecz biorąc mówi o tym, że istnieje taka zmienna, dla której dane stwierdzenie jest prawdziwe.
W logice zapisuje się to tak ꓱx : φ(x) a czyta następująco: istnieje (ꓱ) takie x dla, którego zachodzi  funkcja (φ) od x

Czasem politycy noszą różnej wielkości brody. Wprawdzie widać to na załączonym obrazku, ale może ma Pan ochotę podyskutować, że tak nie jest?

Ktoś, kto tego kompletnie nie rozumie ten z dużą pewnością
błaźni się w oczach wielu wykształconych ludzi.


A zatem przypomnę  Pana wypowiedź:
Warszawiacy i wszyscy Polacy ocenią jej postawę. Myślę, że oceniają ją bardzo negatywnie, bo oceniają ją negatywnie również jej koledzy z Platformy Obywatelskiej dziwiąc się, że nie chce stanąć przed komisją.

1/ Wszyscy Polacy oceniają Panie Pośle?
2/ Oceniają negatywnie Panie Pośle?

Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że wszyscy Polacy oceniają?
I na jakiej podstawie twierdzi Pan, że wszyscy oceniają negatywnie?

Informuję Pana, bo może Pan tego nie zauważył:

  • Hanna Gronkiewicz Waltz jest Polką i nie ocenia siebie negatywnie.
  • Sąd nie widzi podstaw do ukarania „piastuna organu”, więc nie ocenia negatywnie.
  • Ja nie oceniam profesor Hanny Gronkiewicz Waltz negatywnie i nie zamierzam tego robić w przyszłości.
  • Mogą istnieć również inni Polacy, którzy nie oceniają profesor Hanny Gronkiewicz Waltz negatywnie i nie będą jej oceniać.

To jacy wszyscy Panie Pośle? Wszyscy w Pana umyśłe?
A czy Pana umysł prawidłowo pojmuje i wnioskuje?
Czy mozna Pana wypowiedzi w ogóle poważnie traktować?

I co z tego wynika Panie Pośle? 

Mówi Pan nieprawdziwe zdania czyli kłamie.
I po co się Pan tak błaźni publicznie w telewizji na własne życzenie?

Gdyby Pana Inteligencja Poznawcza była większa niż Pana Inteligencja Partyjna byłoby może lepiej dla Pana, prawda?

Pocieszenie dla Pana Posła                                                                                                                            

Mam dla Pana też informację pocieszającą.
Za 25 lat od teraz (2017), będzie Pan już dziarskim staruszkiem. Niewielu prawdopodobnie wpadnie wówczas na podobne pomysły krytyki, takie jak ja. Pokolenie ludzi, którzy się uczyli logiki i potrafią poprawnie rozumować po prostu wymrze.
A ponieważ Pana obóz polityczny przejął edukację, to z pewnością będzie miał szansę wychować całe pokolenia myślących inaczej. Takich dla których:

  • konstytucja to książeczka nic nie znacząca,
  • kobieta to inkubator spermy pod odpowiedzialnością karną ,
  • antykoncepcja to siusianie kobiety po stosunku,
  • Prezydenta Lecha Kaczyńskiego zabiły parówki termobaryczne odpalone mgłą sterowaną przez Putina i Tuska,
  • do cichej modlitwy potrzebna jest drabina, megafon oraz 2000 pilnujących policjantów,
  • kochająca demokrację władza oddziela się metalowym płotem od społeczeństwa
  •  obrona państwa to kółka różańcowe odmawiające różaniec na granicy itd…

Ja mam graniczącą z pewnością nadzieję, że uda mi się umrzeć przed Panem i nie doczekać tej „dobrej” edukacyjnej zmiany.

Ale Panu życzę 120  lat, tak jak ojciec Pana Jezusa – Pan Jahwe przykazuje. Więc jak Pan Poseł sobie popowstaje z kolan przez 25 lat, to może wspaniała suwerenna kariera polityczna przed Panem. Jak na razie Pana genialne pomysły polityczne natrafiały na zarówno skuteczny jak i uzasadniony opór Zdrowego Rozumu Warszawiaków. Ale podejrzewam, że za ćwierć wieku, kiedy wejdzie pokolenie „dobrej” edukacji – może być o wiele korzystniej dla Pana. Uszy do góry, niech Pan ufa i wierzy…

Solenna obietnica                                                                                                                                     .

Obiecuję Panu solennie, że będę z największą przyjemnością obserwować oszałamiający rozwój Pana kariery oraz intelektu. I o ile nie pójdę siedzieć za stosowanie logiki w myśleniu, to dopóki żyję – z największą przyjemnością będę komentować wiele nad wyraz zabawnych Pana autorskich sposobów kreowania własnego wizerunku.

A poza tym chciałbym Panu serdecznie podziękować. Między innym również dzięki politykom takim jak  Pan – żyje moja strona www.sztuka-riposty.pl
I za to naprawdę dziękuję.
Pozdrawiam Pana i z ogromną niecierpliwością czekam na kolejne błyskotliwe Pana wystąpienia.
Fan Pańskiego dobrego intelektu, 
andrzej fesnak.
ps.
Zapraszam Pana Posła do polemiki. Żeby Panu ułatwić zadanie na początku mojej wypowiedzi zastosowałem 3  absolutnie poprawne logicznie zdania. Może się  Pan na nich wzorować. Zapraszam zatem do komentarzy zarówno Pana jak i Czytelników. 

A kto chce posłuchać oryginalnego wystąpienia Pana Posła znajdzie je pod linkiem.
Wystąpienie Pana Posła Jacka Sasina

Share: