Katastrofa smoleńska – Maciarewicz odkrył nową prawdę o smoleńskim zamachu!

Zdjęcie Jakub Porzycki

Prawda jest ze wszech miar straszliwa. Katastrofa smoleńska była poprzedzona wojskowym zwiadem!

„Celem samolotu IŁ-76 nie było lądowanie. Cel był zupełnie inny” -powiedział w TV Republika Antoni Macierewicz. Szef Podkomisji Smoleńskiej stwierdził autorytatywnie, że  to było testowanie, jak wieża ma wprowadzić w błąd załogę prezydenckiego tupolewa.”Wiele wskazuje na to, że ten samolot w ogóle nie miał lądować w Smoleńsku”.

Ruskie malczyki lotczyki zauważyli 

Malczyki lotczyki od razu zauważyli, że jest zła pogoda i nie można lądować. A oni to przecież putinowskie niepolaki i Najjaśniejszej Rzeczypospolitej IV mocno złorzeczące są.

A Polskie Orły pod dowództwem wybitnie przeszkolonego Protasiuka nie zauważyli, że jest zła pogoda, Dlaczego ? Wybitny politolog Arkadiusz Protasiuk nie miał ważnych dopuszczeń do wykonywania lądowań jako dowódca samolotu Tu-154M w istotnych systemach ILS, NDB, VOR DME, PAR i RSL Ponadto pośmiertny major a przedśmiertny kapitan  nie miał również ważnych uprawnień do wykonywania lotów w charakterze dowódcy samolotów Tu-154M i Jak-40.
Ale nic to, Antek, nic to!

Dlaczego wybitny pilot Protasiuk nie zauważył, że jest zła pogoda i brak warunków do lądowania?

Odpowiedź jest prosta. Bo była mgła, która zasłoniła wybitnemu specjaliście widok.
A mgłą się wzięła z parówek termobarycznych schowanych w ogonie samolotu w Samarze, które siłą translewitacji przeniosły się na skrzydła i tam je wybuchli Tusku z Putinem na kilometr przed pancerną brzozą, z którą kontaktu nie było tylko się sama na gałęzi wybuchła termobaryczną musztardą! No i jest tak, że katastrofa smoleńska stała się skrzydłowym zamachem termobarycznym!

Jerzy Drobnik  (1894 – 1974), prawicowy dziennikarz związany z obozem narodowym – zwykł był mawiać: Mądrość narodu poznaje się po tym, czy pozwala wchodzić głupcem na mównicę i przemawiać w swoim imieniu.    

Tak mi się tylko to przypomniało, jako cytat. Oczywiście nie ma on żadnego związku z pracą Komisji, Podkomisji i Nadkomisji jakiejkolwiek. Ale mam przeczucie, że katastrofa smoleńska zmieni się katastrofę podkomisyjną….

Skomentuj, daj lajk, podaj dalej.