PE odwołał Ryszarda Czarneckiego z funkcji Wiceprzewodniczącego.

Większością 447 głosów za przy 196 przeciw i 30 wstrzymujących się.
A Czarnecki Rysio imeachment swój komentuje:

„Gdyby głosy były liczone jak zawsze, czyli głosy wstrzymujące i głosy przeciw razem, a głosy za odwołaniem osobno, dalej byłbym wiceprzewodniczącym europarlamentu” Otóż Drogi Rysiaczku:
Gdyby prawo w Polsce było stanowione jak zawsze – nikt nie mówiłby o dyktaturze PiSu Panie Ex-Wiceprzewodniczący.

Czarnecki – przestałem być wiceprzewodniczącym…

Rysiaczek komentuje nawet i przywołuje magiczną formułę matematyczną 33.
Jak wiemy z mistyki chrześcijańskiej 3 to cyfra Boska a trzy do trzeciej to Boska potęga po trzykroć.
Dla mniej biegłych w sztuce rachowania 3= 27

27 : 1 głosowanie za Tuskiem!

Tężę samą Boską potęgę pokazało inne głosowanie w którym sukces światowy odniosła expremier Beata i aż płakała po wszystkim. To bardzo dyplomatyczne zachowanie protokołem PiS przewidziane. A w głosowaniu 27 państw unijnych przeciw Jedynej Prawdziwej Polskiej Patriotycznej Katolickiej i Bohaterskiej Pani Premier głosowało wraz z Przyjacielem Naszym Największym Unijnym Orbanem Victorem!

Tak więc dobrze, że Rysiaczek ku pamięci tęże Boską Liczbę 27 na nowo przywołuje w kontekście swojego wielkiego patriotycznego zwycięstwa. Wielkiego na miarę zwycięstwa Matki Polaków ExPremier Beaty. Odwołanej za to, że za jej rządów Polacy dobrze żyli.
Trzeba tę liczbę zapamiętać jako Narodowy Symbol ważny a dla R&B szczególnie, bo to nie lada bluesmani…

Ogromne i wielkie gratulacje  Rysiu na nowej drodze życia!

Już nie będziesz musiał reprezentować Parlamentu, korzystać z ohydnego dużego gabinetu i użerać się z sekretarzem. Teraz będziesz siedział cichutko z kolegą posłem Legutko.

Ale warto wiedzieć – Rysiu jest wielkim Polakiem z woli samego Boga!

Dlatego my wszyscy modliliśmy się bardzo, aby Maryja Królowa objęła swoją ochroną Parlament Europejski. I udało się Królowej, bo aż 447 posłów uciekło się pod Jej obronę.  A Królowa wstawiła się u Pana Boga Naszego, który jak sam Rysio twierdzi jest Polakiem.
I oto Pan Bóg wetchnął rozum i zagrzał serca 447 posłów aby uwolnili Rysiaczka od trudów wieceprzeowodniczenia.

Jakąż wielką radość budzi Głos Boga samego…

Rysiaczek sam o tym najlepiej wie. Napisał przecież felieton „Czy Bóg jest Polakiem?”

(Nowe Państwo, lipiec 2017, a także //www.salon24.pl/u/ryszardczarnecki/793564,czy-pan-bog-jest-polakiem).
I w felietonie tymże Rysiaczek pisze przecież mądre nad wyraz słowa:

Doprawdy Opatrzność czuwa. Pamiętajmy wszak, że nawet jeśli Pan Bóg jest naszym rodakiem, to lubi, żeby mu pomagać…

I aż 447 posłów dopomogło Panu Bogu, z czego Rysiaczku jesteśmy bardzo dumni, że próśb naszych Pan Bóg wysłuchał!
Wielka radość i Hosanna w Czwartek Tłusty i w przededniach Postu na rzecz Pana Naszego!

Dlatego też Rysiaczku piosenkę tu nawet umieszczam, taką co nawet na postne czasy się nadaje.

I jeszcze raz ogromnie się cieszę, że od brzemienia reprezentacji PE za wolą Pana naszego zostałeś Rysiaczku przy pomocy 447 posłów uwolniony!

Skomnetuj, podaj dalej, zalajkuj…

Share: