Pytam o to samo co Dorota Grupińska: Czemu Premier smutny jak Lenin?

Dorota Grupińska zrobiła bardzo cielawe zestawienie zdjęć i plakatów propagandowych.  Jest na nich Pan Premier IV RP Mateusz Moraweicki. W dodobrowym towarzystwie dzieci. Jest też bardzo podobne stylistycznie ujęcie  kilku innych znanych polityków. W zasadzie można zaryzykować stwierdzenie, że o wiele bardziej znanych niż nasz znakomity wódz polityk, Premier Mateusz Morawiecki.  Wprawdzie są oni znani,  ale może rodzaj chwały i opinii, który sie za nimi ciągnie nie do końca może Pana Premiera cieszyć.     

Wprawdzie Pan Premier smutny jak Lenin 

ale zwróciłbym uwagę na kilka poztywnych aspektów, wspólnych tym politykom na zdjęciu oraz naszemu  Panu Premierowi:

  • każdy z polityków był bardzo zangażowany w politykę swojego kraju
  • każdy z polityków wprowadzał bardzo dynamiczne zmiany
  • każdy z polityków był autentycznie i aboslutnie przekoany, że jego kraj jest najważniejszy na świecie
  • każdy z polityków chciał rządzić jak najdłużej
  • każdy z polityków był żywo zainteresowany losem dzieci  

Plakatowi politycy lubili dzieci jak Pan Premier lubi…

Adolf Hitelr chętnie pokazywał się z dzećmi. Podobnie Wujaszek Stalin. O tym jaki dobry był Diadia Lenin uczyłem się nawet w szkole sam.  Mao Tse Tung lubił dzieci. A towarzysz Kim Ir Sen na portrecie/zdjęciu/plakacie jest nawet z własnym synem,  z tyłu stoi przecież Drogi Nauczyciel Kim Dżon Il.  

I wszyscy własciwie się uśmiechaja do dzieci!

Zdecydowanie zgadzam się Dorotą Grupińską, że Pan Premier  mógłby się uśmiechać.

W porównaniu  zobrazkami jest smutny jak Lenin.  W kategoriach politycznej riposty zestawienie to jest genialne. Ale w pełni rozumiem, że może nie podobać się niektórym osobom. Bądżmy tolerancyjni. Riposta jest świetna i doceraniamy jej kunszt. Przecież żadnych prymitywnych i prostackich uczuć nie budzi, prawda?  

Ale z drugiej strony patrząc –  Towarzysz Lenin też sie nie uśiecha. Myśli o Rewolucji Pażdzernikowej i trudzie budowania Kraju Rad. Może więc Nasz Kochany Premier myśli o trudzie  budowania prawdziwej sprawedliwej i prawej IV RP? I dlatego Pan Premier jest smutny jak Lenin.  Czy to tłumaczy powód do smutku?
Ciężkie jest  życie premiera, jedni chcą zeby poważnie się zajmował krajem, inni żeby uśmiechał się. Nie dogodzisz niestety wszystkim, jak to się mówi.  To co on biedny ma robić, bo na razie Pan Premier smutny jak Lenin…
Podziękowania dla Pikio.pl za zdjęcie

Daj lajk, skomentuj, podaj dalej

Share: